Podobnie jak linie na nuty muzyczne pomieścić mogą dowolne akordy, tak samo natura zawiera w kolorze i formie pierwiastki wszelkiego malarstwa.
Ale artysta jest po to, by dając wyraz pięknu, umiał wydobyć, wybrać i skoordynować te pierwiastki, podobnie jak muzyk, który zespala tony i tworzy akordy tak długo, aż zbudzi z chaosu wzniosłą harmonię.
James Whistler; M. Poprzęcka: "Galeria. Sztuka patrzenia"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz