czwartek, 28 lutego 2013

Teatr w małym mieście: "Pod niemieckimi łóżkami"

 No cóż, teatr w naszym mieście to gość rzadki, ale z pewnością wyczekiwany. Tym razem mieliśmy okazję zobaczyć spektakl teatralno - kabaretowy pt. "Pod niemieckimi łóżkami", w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego. W rolach głównych wystąpili: Tamara Arciuch, Bartłomiej Kasprzykowski oraz Bartosz Opania.
Spektakl został zainspirowany książką o tym samym tytule.  Być może o niej słyszeliście, bo w ostatnim czasie była szeroko reklamowana. O co tu chodzi? Być może o demokrację i wolność słowa - pisać każdy może. A więc: była sobie młoda Polka, która wyjechała do Niemiec w celach zarobkowych i zarabiała, sprzątając w tamtejszych mieszkaniach. Miała różne spostrzeżenia i z pomocą redaktora, opisała je i opublikowała. A imię jej było Justyna Polańska. Jak dla mnie - mało porywające, ale...
... twórczo przetransformowane stało się ciekawe. W spektaklu możemy zobaczyć sceny toczące się w domach kolejnych pracodawców Justyny (Tamary Arciuch), ale co bardziej interesujące - śledzić proces, w którym skromna pomoc domowa, po publikacji książki, zmienia się w 'celebrytkę'; proces napędzany przez media hołdujące zasadzie: byle coś się działo, byle głośno, byle przyciągnąć jak największą uwagę. A wszystko oglądamy w krzywym zwierciadle satyry i pastiszu. Panowie Kasprzykowski i Opania wcielają się w kolejne role - pracodawców w domowych pieleszach, dziennikarzy, prezenterów oraz uczestników widowisk telewizyjnych, uwypuklając pustkę i absurdalność medialnej machiny, przeżuwającej i wypluwającej ludzi.
Przedstawienie sensowne, a jednocześnie lekkie i zabawne.  Dobrze spędzony wieczór. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...