sobota, 28 września 2013

Młoda pisarka w Japonii - "Ani z widzenia, ani ze słyszenia" - Amelie Nothomb

 
Klimat i styl belgijskiej pisarski był już mi wcześniej znany z lektury "Kwasu siarkowego" oraz "Z pokorą i uniżeniem".
"Ani z widzenia, ani ze słyszenia" to krótka, w dużej mierze autobiograficzna, powieść inspirowana kilkuletnim pobytem Nothomb w Japonii. 
Amelie w wieku dwudziestu dwóch lat wraca do kraju swego dzieciństwa, aby pracować, szlifować znajomość języka japońskiego, ale przede wszystkim by doświadczać życia oprawionego w odmienne wzorce kulturowe...
Z wrażeń, wspomnień i refleksji wyłania się opowieść zajmująca, szczera i lekkostrawna dzięki specyficznemu poczuciu humoru autorki.  Warto się przy niej zatrzymać.
 
***
 
Zanurkowałam w pejzaż. O cudzie biegu! Przestrzeń wyzwala ze wszystkiego. (...) Język mówi prawdę: uniknąć mówi uratować się. Jeśli umierasz, wyjedź. Jeśli cierpisz, rusz się. Inne prawo niż prawo ruchu nie istnieje.
 
 Odtąd do licznych innych istot, które we mnie mieszkają, dołączy biedaczka z gór. A także Zaratustra tańczący z górą Fudżi na szczycie. Będę zawsze nimi wszystkimi plus tą, którą jestem.
Moje różne tożsamości od dawna, może nawet nigdy nie spały. Morzy mnie sen, który je we mnie jednoczy.



2 komentarze:

  1. Tej autorki czytałam "Biografię głodu", już dawno... chyba pora nadrobić lekturę jej książek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Z pokorą i uniżeniem" też jest dobra. Obrazki z życia japońskiej firmy są w pewnym sensie uniwersalne i pokazują, jak człowiek funkcjonuje w systemie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...